poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Prolog

     Przechodzisz pomiędzy regałami, których półki uginają się pod ciężarem książek. Każda jest inna, nigdzie nie dostrzegasz dwóch identycznych. Ciszę wypełniają niezliczone szepty. Zarówno tymi dobrymi jak i tymi złymi. Nie ma tu jednak nikogo. Jesteś sam pośród nieskończonej biblioteki. Próbujesz czytać tytuły na grzbietach ksiąg, lecz wzrok płata ci figle. Litery przeskakują z miejsca na miejsce, nie chcąc ułożyć się w słowa. Nie pozwalają się odczytać. Nie jesteś na to gotowy, a może tak naprawdę nie są ci one przeznaczone.
     Jest tu dość jasno jak na to z pozoru mroczne pomieszczenie bez żadnych okien. Nie widziałeś tu żadnego odkąd wszedłeś do środka i kroczyłeś środkiem po miękkim dywanie. Cienie skrywają się pod meblami, lecz nie są niebezpieczne. Nie uczynią ci żadnej krzywdy. Co innego szepty. To książki wabią cię do siebie, chcą opowiedzieć historie, które w sobie kryją. Tak, odmienne, tak różne... I tak bardzo niebezpieczne.
     Nagle stajesz oko w oko z zupełnie obcą sobie postacią. W chwili, gdy nadchodzisz, z uśmiechem gładzi otwarte stronice tomiska opuszkami palców. Gdy cię zauważa, nie wygląda na zaskoczoną. Wręcz przeciwnie, odnosisz wrażenie, że na ciebie czekała. Podchodzi krok bliżej. Wyciąga ręce z otwartą księgą w twoim kierunku. Nic nie mówi, a jednak... Nie masz wątpliwości co do tego, co powinieneś zrobić. Bierzesz od niej opasłą księgę. Widzisz jak na dotychczas białych i pustych stronicach pojawiają się pierwsze litery. Podnosisz wzrok, aby się o coś spytać postaci, lecz jej już nie ma. Rozglądasz się, ale nie dostrzegasz oznak obecności nieznajomego.
     Siadasz obok regału i otwierasz tę magiczną książkę na pierwszej stronie. Już widać jej tytuł...

"Księga Zodiaków" 

5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy pomysł na prolog. Nie narzucasz od razu o czym będzie, tylko ominęłaś zgrabnie. Jestem ciekawa, jak napiszesz pierwszy rozdział. Czekam na niego cierpliwi tu i na gg!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się prolog. Jak na razie pozytyw ! ^^ Mam pytanko. Eee w jakie postacie tutaj będą występować ? : Natsu, Gray, Erza, Lucy, Laxus, Freed, Levy, Gajeel, Mirajen ? Nie wiem po prostu, które się będzie pojawiało dość często ^^.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam szczerze, że... Gildia Fairy Tail nie będzie główną w moim opowiadaniu. Oczywiście, wymienionym przez ciebie postaciom poświęcę wiele uwagi, ale równie dużo będę pisała na temat innych, jak o osobach z Blue Pegasus czy Mermaid Heel. Wszyscy tak bardzo skupiają się na wiodących postaciach z tego anime, że inne wydają się leżeć odłogiem. Nie sposób tego nie wykorzystać ;) Z pewnością nieodłączną częścią mojej historii (poza osobnikami z Fairy Tail) będzie Zeref, Hibiki, Ren, Eve, Kagura, Gerard, a także jak po opisie można było się zorientować, demony z mrocznej Gildii Tartarus. Jeśli chodzi o paringi to jeszcze do końca nie zdecydowałam jakie się pojawią. Znając życie nim dojdę do czegoś konkretnego to z dwadzieścia razy zdążę zmienić zdanie... Upsia ^,^"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne, żeby był Laxus... xDDDDD Za Jellal'em nie przepadam. Nie inaczej... Nic do niego nie mam, ale mnie nie interesuje tak samo Kagura xD, ale za to z Hibiki, Ren i Eve może być zabawnie ! :D Daj jeszcze Ichiya ! Men! To będzie zajebiocha ! XD Jeżeli chodzi o paringi... Prosze... Nie rób NaLU ;-; Nie rób tego... NaLu wszędzie jest. KURWA WSZĘDZIE! Wybacz za słowo, ale taka prawda xD Bądź orginalna i nie zawracaj sobie głowy paringami. Tartaros ? Hmmmm... Po wiem tyle... Zajebiście stara. xD Zrobisz, że Silver to ojciec Gray'a ? Hę ? :D A może poczekasz jak to Hirko rozprostuje ?

      Usuń
    2. W sumie mam dwa pomysły odnośnie Gray'a. Jeden, to ten co ty mówisz, że jest jego synem. Drugi natomiast, bardziej oryginalny, to wersja, gdzie Gray również jest demonem Zerefa stworzonym na podobieństwo Silvera i miał go przewyższać siłą, ale coś nie wyszło... I jedna i druga wersja mnie ciągnie.
      Laxus jak najbardziej będzie! To podstawa! W końcu kto inny będzie miał takie wspaniałe wejście?
      Ok, NaLu nie będzie, też mnie denerwuje fakt, że są wszędzie. Znaczy... nic do nich nie mam, ale fani przez to mało tworzą opowiadań z innymi parami.
      Co do świętej trójcy Hibiki, Ren i Eve... już nie długo ich zobaczysz ;)

      Usuń